Wśród wąskich uliczek dzielnicy Gion, Kioto

W dzielnicy Gion, pomiędzy drogimi restauracjami i knajpkami, można wypatrzeć prawdziwą gejszę. 
Prawdę mówiąc, dzielnica wyglądała dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam: małe, wąskie uliczki, na których znajdowały się tradycyjne, japońskie restauracje lub bary. Były one z reguły drewniane i  aby wejść do środka, trzeba było najpierw zdjąć buty.

 
 
  



To miejsce miało swój własny, specyficzny i niepowtarzalny  klimat. Wieczorem spacerowaliśmy wąskimi uliczkami.
 






 Podczas naszego pobytu w Kioto, w  dzielnicy Gion, odbywała się wystawa japońskiej artystki Yayoi Kusama. Tematem wystawy był powtarzający się u artystki motyw dyni. Bardzo nam się tam podobało! Na wystawę można wejść oczywiście bez butów.





 


 

W dzielnicy Gion zwiedziliśmy kolejny, piękny ogród w świątyni buddyjskiej.





  
 
  
 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Świat Astrid Lindgren, Vimmerby dzień 1

Świat Astrid Lindgren, Vimmerby dzień 2

Zamek Nijo-jo, Kioto