Nowy York, dzień 2

Dzisiaj Nowy York pokazał nam graffiti w Chinatown oraz Empire State Building, największy budynek w Stanach Zjednoczonych (choć na taki w ogóle nie wyglądał).

Po południu zwiedziliśmy Brooklyn, przejeżdżając napierw z Manhattanu przez Manhattan Bridge.

Pod wieczór wsiedliśmy na bezpłatny  prom płynący na Staten Island. Wiał delikatny wiatr i było bardzo przyjemnie.

Dawno temu na wyspę trafiali emigranci z innych krajów, którzy chcieli się osiedlić na stałe w Ameryce. Odbywali tam coś w rodzaju kwarantanny. Niektórym udawało się dostać do miasta i rozpocząć zupełnie nowe życie, innym nie. Dlatego na Statek Island postanowiono wybudować Statue of Liberty, czyli wszystkim dobrze znaną Statuę Wolności. Zobaczyliśmy ją już z daleka. Nie była aż taka wysoka, jak wydaje się na zdjęciach. Na Staten Island zostaniemy na dłużej następnym razem, więc tamtego dnia wróciliśmy z powrotem do miasta.

Co przyniesie nam trzeci dzień w Wielkim Jabłku? Już wkrótce kolejny post z naszej podróży marzeń do Nowego Yorku.