Rzeka Oi i Góra Małp Iwatayama, Kioto
W dzielnicy Arashiyama odbył się krótki rejs po rzece Oi. Mogliśmy wypożyczyć łódkę i popłynąć samodzielnie, lecz wybraliśmy opcję ze sternikiem.
Nagle podpłynęła do nas druga, taka sama łódka. Okazało się, iż był to pływający bar. Mieliśmy trochę wątpliwości, czy spróbować te specjały. Nie byliśmy jeszcze wtedy do końca pewni, co możemy jeść w Japonii. Siedząca obok nas rodzina japońska zakupiła dango i częstowała nas. Z początku mieliśmy trochę trudności, aby przełamać pierwsze lody. Lecz kiedy widzieliśmy osoby, które jedzą z apetytem, spróbowaliśmy i my. Skosztowaliśmy małych kuleczek z mąki ryżowej polanych sosem sojowym. Przepyszne!
W następnym poście opiszę wam dzielnicę Gion, w której szukaliśmy prawdziwych gejszy.
Komentarze
Prześlij komentarz